5!
No to tak jak co roku nadszedł kolejny, 23 już finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Każdy chyba wie na czym akcja polega, nie będę przybliżał sylwetki całego przedsięwzięcia, bo nie to chciałbym dzisiaj poruszyć.
Co idzie za całą akcją? Kolejna fala krytyki nasilająca się z każdym rokiem na WOŚP, przez pewne niedociągnięcia, afery związane z postacią Owsiaka. Także...zaczynamy.
Naczytałem się dzisiaj(głównie na społecznościówkach) sporo szajsu o krytyce całej akcji, o Jurku jaką to jest łakomą szmirą, o komunistycznych kurwach itd...
Ale od początku... Odnosząc się do wielu źródeł, różne wypowiedzi miały inną wartość, jedni popierali, inni krytykowali a jeszcze inni krytykowali krytykujących. Rasa Polska zaczyna przedstawiać w swoich szeregach niebanalne zastosowanie obelg, przekleństw, egzorcyzmów w kierunku akcji, organizatorów, imprez związanych z nimi. Co najgorsze, akcja która miała łączyć, pobudzać do wspólnej pracy, po prostu dzieli, ukazuje zazdrość, chamstwo, nienawiść, ból dupy, ludzi którzy nie widzą kasy na swoich rękach ze zbiórek(oczywiście, znalazły się osoby które uważają, że należy im się coś za "działanie w akcji"), ludzi którzy uważają, że akcja jest sposobem żerowania na szarych osobach żeby organizatorzy WOŚPU mieli napełnione brzuchy i wyłowiłem także gromadę wypierdków haniebnie hejtujących wszystko z s szyldem WOŚP jest związane(zwolenników, woodstock, sieć play, dzieci w afryce itp). Zwolennicy oczywiście mają przewagę w głosach ale... mają zastrzeżenia, cóż to klasyk w kraju wódki i kiełbasy, gdzie hipokryzja znowu zbiera swoje żniwo.
Dobra, osobiście nic do tej akcji nie mam, nie biorę czynnego udziału, nie należę do wolontariatu ale szanuje, wpłacę...NAWET te symboliczne kilka groszy. Nie uważam, że jest to jakieś zakłamanie, że jak ORGANIZATOR, wrzuci do swojej kieszeni trochę gotówki(Chuj z tym że to jest forma wolontariatu, z czegoś taki człowiek też musi żyć i ma prawo sobie pozwolić na to) to od razu mam drzeć koty i robić z niego złodzieja z własnego pomysłu. Oczywiście, z początku tego nie rozumiałem i to mnie zabolało, ale jeśli człowiek z wiekiem nie zrozumie pewnych rzeczy to jest na prawdę genetycznym debilem i nie mam po prostu pytań.
Co do Owsiaka jako osoby...hmm - facet z jajami, pomysłem na siebie i inne sprawy. Organizator ciekawych imprez, potrafi wiele, ma dystans do siebie i pokazał to już nie raz. Jednak jakiś dziwny ruch zaczął go w pewnym momencie zniesławiać co poskutkowało ww. falą krytyki. Wiele osób uznaje go za złodzieja, inni nie chcą korzystać(Nie chcą dopuszczać myśli że ich chore dzieci mają być leczone czymś z rąk złodzieja i krętacza. Ja pierdole....) ze sprzętu do leczenia zakupionego przez niego...no tak lepiej pozostawić śmiertelnie chorego dziecka na pastwę państwówki żeby umierało w męczarniach, bo przecież dostępny sprzęt nie zrobi tego lepiej i szybciej... Temat drażliwy i dowodzi tego iż ludzie nie potrafią znaleźć w życiu dobrej drogi, uciekając się do dążenia śladami innych osób, jak wcześniej powiedziałem hipokryzja zbiera kolejne żniwa, dochodzi do tego niechęć brania ciężaru wspólnego dobra na barki. Mój kraj jest magiczną krainą w której nawet bezpodstawną pomoc traktują jak nóż w plecy...
A co do komunistycznych kurew... Pozdrawiam wszystkie osoby, które nie zdecydują się na skorzystanie z zakupionego sprzętu...:)
Dobrej nocy...H5!
Piątka Święchu! :D
OdpowiedzUsuń;pp
OdpowiedzUsuń